Aniołom i światu widowisko. Szkice i rozmowy o teatrze |
Autor: Tadeusz Kornaś Wydawnictwo: Homini Rok wydania: 2009 ISBN: 978-83-61568-44-5 Format: 165x235 mm Liczba stron: 396 Rodzaj oprawy: miękka Ilustracje: 30 czarno-białych Cena: 35 zł
Czy aniołowie mogą oglądać widowiska? W Nowym Testamencie słowo „teatr” (jako widowisko, a nie budynek) pojawia się tylko raz – w odniesieniu do chrześcijan, jako swoiście pojętych aktorów. Werset z Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian, cytowany od połowy zdania, brzmi tak: „widowiskiem [teatrem] staliśmy się światu i aniołom, i ludziom” (θέατρον ἐγενήθημεν τῷ κόσμῳ καὶ ἀγγέλοις καὶ ἀνθρώποις) (1 Kor 4, 9). Nieco prowokacyjnie przekształcając to zdanie, uwierzyłem, że widowiska, które opisałem, nieobojętne były i światu, i aniołom. Na pewno nieobojętne były dla mnie. W książce próbuję więc opisać moje teatralne epifanie. (od autora)
Aniołom i światu widowisko to książka o teatrze, który próbuje uderzać w niebo. O teatrze, który nie tylko bawi, kształci intelekt, rozszerza horyzonty, ale także próbuje wykorzystywać – umownie mówiąc – kierunek wertykalny. Nie chodzi tu jednak o teatr religijny ani o wiarę. Raczej o zadawanie pytań. Nawet jeśli zakładana przez artystów odpowiedź miałaby brzmieć: „Nic tam, po drugiej stronie, już nie ma”.
Obok Jerzego Grotowskiego i „Gardzienic”, którym autor poświęcił najwięcej namysłu, znalazły się w tej książce szkice o artystach i recenzje spektakli, między innymi Krystiana Lupy, Kazimierza Dejmka, Jerzego Grzegorzewskiego, Krzysztofa Warlikowskiego, Józefa Szajny, Petera Brooka czy Jana Klaty. Wiele miejsca zajmują rozmowy z twórcami – aktorami i reżyserami. Kornaś pisze także o specyficznych zjawiskach z pogranicza teatru – o eurytmii, wskrzeszaniu dramatów liturgicznych, życiu i umieraniu pieśni obrzędowych czy nawet o filmach (Siergiej Paradżanow). (nota wydawcy)
|