Przegląd Kulturoznawczy 2(6)/2009 |
Koncepcja numeru: Leszek Kolankiewicz Wydawnictwo: Komitet Nauk o Kulturze PAN Rok wydania: 2009 ISBN: 1895-975X Format: 165x240 mm Liczba stron: 246 Rodzaj oprawy: miękka Cena: 30 zł
W 2008 roku minęła dwudziesta piąta rocznica śmierci Victora Wittera Turnera, jednego z najbardziej znanych i poczytnych antropologów, którego myśl wycisnęła piętno na naukach społecznych i w ogóle na współczesnej humanistyce. Wystarczy przywołać takie terminy, jak antystruktura, communitas, proces rytualny, liminoidalność czy dramat społeczny - dziś już skrzydlate słowa, oderwane od teorii Turnera - aby uzmysłowić sobie zasięg oddziaływania jego myśli. (...) W Polsce, gdzie pierwszy przekład tekstu Turnera ukazał się bodajże pięć lat po jego śmierci, w 1988, a pierwsza książka przetłumaczona w całości wyszła dopiero w 2005 roku, jego myśl pozostaje, przynajmniej w jakiejś części, lekcją do odrobienia. (...) Instytut Kultury Polskiej na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie uprawia się kulturoznawstwo tak silnie zakorzenione w myśli antropologicznej i gdzie prowadzona jest autorska specjalizacja w dziedzinie animacji kultury, dla której wizja antystrukturalnej communitas była ważną inspiracją i pozostaje niesłabnącym natchnieniem, to miejsce dogodne dla dokonania wymiany myśli różnych polskich środowisk humanistycznych na temat aktualności antropologii Turnerowskiej. Tym bardziej odpowiednie, że właśnie między innymi na gruncie Turnerowskich teorii procesu rytualnego i dramatu społecznego wypracowana została tutejsza oryginalna koncepcja antropologii widowisk - jako perspektywy antropologii kulturowej; ta genealogia zobowiązuje. I dlatego właśnie w Instytucie Kultury Polskiej na Uniwersytecie Warszawskim odbyła się w dniach 20 i 21 listopada 2008 roku, zorganizowana pod wysokim patronatem Komitetu Nauk o Kulturze Polskiej Akademii Nauk, ogólnopolska konferencja "Victor W. Turner - prekursor antropologii widowisk". W tym numerze "Przeglądu Kulturoznawczego" publikujemy bogaty dorobek tej konferencji.
(ze Wstępu Leszka Kolankiewicza)
|