"Błędne Betlejem" Tadeusza Kantora |
Tytuł: „Błędne Betlejem” Tadeusza Kantora Redakcja naukowa: Małgorzata Sugiera Opracowanie redakcyjne i korekta: Roman Włodek Wydawnictwo: Księgarnia Akademicka Data wydania: 2013 ISBN: 978-83-7638-302-6 Format: 145×205 mm Liczba stron: 288 Rodzaj oprawy: miękka Cena: 23 zł Publikacja dofinansowana przez Wydział Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego Błędne Betlejem można potraktować jako interpretację ostatniego etapu całokształtu działalności Tadeusza Kantora lub próbę opisu dynamiki uruchamianych przez Kantora w swoim Dziele wyobrażonych wzorców struktur obecności. Kantor, jakiego mam na myśli, jest autorem tylko/aż jednego totalnego Dzieła, obejmującego wszystkie uprawiane przez niego pola ekspresji: obraz, spektakl, teksty, autokomentarze – wszystkie one zostały podporządkowane Dziełu – gigantycznej konstrukcji, która jest wciąż od nowa wymyślaną przez niego wariacją na temat obecności. Punktem wyjścia staje się dla mnie decyzja Kantora o osobistej obecności na scenie. Można nieco na przekór samemu Kantorowi powiedzieć, że jego największe dzieło to on sam. I to właśnie osobista obecność Kantora we własnym Dziele, jego starannie preparowany osobisty proces wkomponowany przez niego w strukturę swojego teatru i innych działań twórczych oraz liczne filozoficzne konsekwencje z tym związane, które w związku z tym zauważam, stają się głównym wątkiem tej książki. W centrum tak ukierunkowanych rozważań umieszczam zasadniczy i zarazem wyparty przez badaczy twórczości założyciela Cricot 2 wzorzec obecności Kantora i jego przeobrażeń, który upatruję w teologii chrześcijańskiej i stojących za nim wyobrażonych idealnych modelach obecności. Kantor podejmuje się przewrotnej „gry z teologią” na miarę naszych czasów: teologiczne struktury zostają przez niego wypełnione osobistymi oznacznikami związanymi z własnym procesem działającego podmiotu. W zaproponowanym przeze mnie temacie „Błędnego Betlejem” Tadeusza Kantora istotnym stało się oznaczenie „pustych miejsc”, to znaczy „pustego miejsca po Chrystusie” rozumianego jako błąd pewnego ustalonego systemu wyobrażeń oraz umiejscowionego niepokojąco blisko „pustego miejsca po Żydzie” będącego efektem Zagłady. Z tego rodzaju rozumianego doświadczenia „braku” czerpie swoją podstawę tytułowy termin „błędnego Betlejem” – tego, co ustanawia wszelki początek dynamiki obecności, ale z wpisanym w siebie niezbywalnym błędem, który z coraz większą mocą się reprodukuje. Marta Kufel Jestem przekonany, że książka ta ma szansę stać się prawdziwym wydarzeniem w polskiej „kantorologii”, cierpiącej na pewną dogmatyczność i powtarzalność sądów. Precyzyjna argumentacja, odwaga i zasięg interpretacyjnej wyobraźni, a przede wszystkim głębia i waga stawianych pytań i formułowanych tez, sprawiają, że jest to książka naprawdę niezwykła, jedna z ważniejszych, jakie zdarzyło mi się ostatnio czytać. Z recenzji wydawniczej prof. Dariusza Kosińskiego Marta Kufel jest doktorantką Wydziału Polonistyki UJ na specjalności teatrologicznej. W swoich badaniach nad polskim teatrem XX wieku, poszukując nowej formuły opisu doświadczenia po Zagładzie, podejmuje próby łączenia chrześcijańskiej nieortodoksyjnej teologii z wybranymi zjawiskami polskiego teatru oraz nowoczesnej filozofii. Laureatka Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie w konkursie na najlepszą pracę magisterską z wiedzy o teatrze, której rozwinięcie stanowi książka „Błędne Betlejem” Tadeusza Kantora (Kraków 2013). Równolegle kieruje grupą badawczą, opracowującą książkę o anglosaskich serialach ostatniej dekady. Publikowała m.in. w „Teatrze” i „Performerze”. |